Sponsorzy Tytularni:
Aluron CMC Warta Zawiercie

Gra WARTA świeczki

20 Mar 2021 | 00:00

Zwycięzca bierze wszystko, przegrany zostaje z niczym. Czas na decydujący etap sezonu – fazę play-off. Aluron CMC Warta Zawiercie zmierzy się w jej ćwierćfinale z Jastrzębskim Węglem. Pierwszy mecz na wyjeździe już w niedzielę, 21 marca, o 20:30.

 

Choć w tym sezonie obie drużyny mierzyły się dwa razy i lepszy bilans mają Jurajscy Rycerzy (porażka 2:3 u siebie i zwycięstwo 3:1 na wyjeździe), to w kontekście rywalizacji w fazie play-off nie ma to żadnego znaczenia. – To nawet nie oddzielne kartki, a zupełnie inna książka – podsumowuje takie porównania libero Aluron CMC, Michał Żurek.

W play-offach zawiercianie grali z Jastrzębskim Węglem raz, w pamiętnym sezonie 2018/2019. Wtedy stawką rywalizacji, która odbywała się do trzech zwycięstw, były brązowe medale. Wszystkie trzy mecze padły łupem rywali, choć dwa pierwsze po dramatycznych pięciosetówkach. Do tamtej pory Jurajscy Rycerze nie potrafili zresztą ani razu znaleźć sposobu na jastrzębian. Dopiero w poprzednim sezonie przełamali złą passę i po raz pierwszy ograli ekipę ze Śląska we własnej hali, a w obecnych rozgrywkach, niecały miesiąc temu, wywieźli z kolei historyczne zwycięstwo z Jastrzębia-Zdroju.

Tym razem, w przeciwieństwie do starć sprzed dwóch lat, walka będzie toczyła się tylko do dwóch wygranych. Niektórzy twierdzą, że to sprzyja niespodziankom, ale Michał Żurek uważa, że co innego może być decydujące. – Te wszystkie wyniki, które widzimy, z Brazylii, z Włoch czy z ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, to niestety są konsekwencje tego, jak wygląda ten sezon. Jest mnóstwo przerw, mnóstwo kontuzji, zero trenowania, potem nadrabianie. Poziom przez to spadł, jest ekscytująco dla kibiców, ale jest to trochę dziwny sezon i wszyscy to widzą – przyznaje nasz libero.

Przed tygodniem obie ekipy brały udział w turnieju finałowym Pucharu Polski w krakowskiej Nowej Hucie. Nasza drużyna uległa w półfinale po bardzo ambitnej walce Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3, z tym samym rywalem jastrzębianie przegrali w finale w trzech setach, dzień wcześniej pokonując 3:0 Trefla Gdańsk. Czy dwa sety urwane zespołowi, który zdominował obecny sezon w Polsce (i nie tylko) cokolwiek znaczą w kontekście rywalizacji w play-offach?

– Ja zawsze podchodzę do tego w ten sposób, że trzeba coś wygrać, a my przegraliśmy 2:3, więc niespecjalnie dodaje to nam uroku czy pewności siebie. Tak nie wygląda sport. Przegraliśmy ten mecz i odpadliśmy z pucharu. To taki moment sezonu, że liczy się tylko wygrywanie. Dla niektórych kibiców ważny jest styl i to, jak się przegrywa. Dla mnie to w ogóle nie jest istotne. To taki czas, że będziemy pamiętali tylko tych, którzy wygrywają – kończy Żurek.

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie rozpocznie się w niedzielę, 21 marca, o 20:30. Transmisja w Polsacie Sport, ipla.tv i w Radiu Zawiercie, gdzie przedmeczowe studio wystartuje już pół godziny wcześniej.

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie