Michał Żurek: Nie graliśmy za mądrze
Michał Żurek: Nie graliśmy za mądrze
Aluron CMC Warta Zawiercie w rewanżowym spotkaniu z PGE Skrą Bełchatów przegrała 2:3. To był jeden z najdłuższych meczów Jurajskich Rycerzy w tym sezonie, trwał prawie 2,5 godziny. Jak skomentował go nasz kapitan, Michał Żurek?
Pod tym kątem się cieszę. Ciężkie przetarcie, na ciężkim terenie, z dobrze zagrywającą drużyną. Zespołem wymagającym, z dużą siłą ognia. Myślę, że dzisiaj graliśmy trochę nie za mądrze. To nie była nasza najlepsza postawa, więc cieszę się z tego jednego punktu.
Czasem czujesz takie fale meczu, przypływy, że czujesz się lepiej albo gorzej. To jest specyficzny mecz, w którym w każdym momencie czujesz, że drużyny zdobywają punkty falami, dzięki dobrej grze na zagrywce. Tak to dzisiaj rzeczywiście wyglądało. Kto zagrywał, ten wygrywał i wcale nie było tak, że kto zagrywał ten wygrywał seta, tylko robił serię, odjeżdżał, dojeżdżał…
Myślę, że nie. Dla mnie jest taki, gdzie naprawdę widzę, że dużo błędów popełniamy. Ja też jestem taki, że w emocjach niekoniecznie wiele rzeczy pamiętam. W poniedziałek gdybyś mnie spytał o to samo, to pewnie miałbym zupełnie inne wnioski, niż dzisiaj. A tak naprawdę zrobię wszystko, aby w poniedziałek o tym meczu nie pamiętać i skupić się na kolejnym.
Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie