Sponsorzy Tytularni:
Aluron CMC Warta Zawiercie

Miguel Tavares: Zagrałem słabo, ale wierzę, że jutro odpowiemy

15 Apr 2023 | 00:00

Choć Jurajscy Rycerze podnieśli się po kompletnie nieudanych setach numer 2 i 3, a następnie w tie-breaku do samego końca byli w grze o zwycięstwo, to musieli uznać wyższość Indykpolu AZS-u Olsztyn. Tym samym rywalizacja w ćwierćfinale PlusLigi przedłużyła się do czwartego meczu, który zostanie rozegrany w Iławie 24 godziny po trzecim, w niedzielę o 14:45. Co zdaniem Miguela Tavaresa musimy poprawić, żeby wracać do Zawiercia jako półfinaliści PlusLigi?

 

Tak, gratulacje dla ekipy z Olsztyna, bo byli dzisiaj od nas lepsi, bez wątpienia. Mimo tego znaleźliśmy sposób, aby wrócić do gry i doprowadzić do tie-breaka. Tam już liczą się momenty, jedna-dwie piłki. Może zrobiliśmy za dużo błędów na zagrywce, ale nie jestem pewny. Rywale zagrali świetnie, brawa dla nich. My jutro postaramy się pokazać z lepszej strony.

Myślę, że brakowało nam takiej inicjatywy przez cały mecz. Przeciwnicy grali dobrze, dużo bronili, kończyli wiele wysokich piłek. Ciężko było nam punktować seriami, chyba tylko w czwartym secie nam się to udawało. Jednak nawet przed wspomnianą w pytaniu serią wierzyłem i myślę, że cały zespół wierzył, że zakończymy rywalizację jeszcze dzisiaj. Taka jest jednak siatkówka, nic nie jest rozstrzygnięte aż do ostatniego punktu i na tym musimy się skupić.

Na tym właśnie polega drużyna. Składa się z 14 siatkarzy, a czasem nawet jest ich więcej. Każdy musi być gotowy, żeby dać z siebie maksimum, gdy jest na boisku, nawet jeśli jedni spędzają na nim więcej czasu, niż inni. To nie jest tak, że ci, którzy grają mniej, nie są dobrzy i to dziś pokazali Dula i Kipek. To dobra wiadomość dla nich, ale i dla całego zespołu.

Ciężko powiedzieć. Rywalizacja jest znowu otwarta, oni wykonali dziś świetną robotę w serwisie i ataku. Musimy skupić się na tym, co działo się po naszej stronie siatki i po prostu zagrać lepiej. To nie był nasz najlepszy dzień w zagrywce, przyjęciu, rozegraniu… Ja zagrałem słabo. Wszystko, co możemy zrobić, to dawać z siebie wszystko każdego dnia, aby takie występy zdarzały się jak najrzadziej. Myślę, że w tym sezonie nie przydarzało się nam to zbyt często i to dobry znak, bo ciężko na to pracujemy na treningach. Jestem pewny siebie przed jutrzejszym meczem i wierzę, że odpowiemy w dobry sposób.

Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie