Niemożliwe nie istnieje
Niemożliwe nie istnieje
Tylko jedno spotkanie dzieli Jurajskich Rycerzy od awansu do turnieju finałowego Pucharu Polski. Zawiercianie muszą wygrać z Asseco Resovią Rzeszów. Będzie to jednak wyjątkowo trudne zadanie.
Final Four Pucharu Polski coraz bliżej. Turniej zaplanowano w dniach 26-27 lutego we Wrocławiu. W tym tygodniu poznamy poznamy dwa pierwsze zespoły, które zagrają w półfinałowych spotkaniach. W pierwszym ćwierćfinale Trefl Gdańsk podejmie GKS Katowice. Dla Aluron CMC Warty Zawiercie ostatnią przeszkodą będzie natomiast Asseco Resovia Rzeszów. Pozostali uczestnicy turnieju finałowego zostaną wyłonieni na kilka dni przed imprezą, bo dwa mecze zostały przełożone ze względu na przypadki COVID-19.
Jurajscy Rycerze w Pucharze Polski trafiali do tej pory jedynie na pierwszoligowe zespoły. W 1/16 finału pokonali MKS Będzin 3:0, a w kolejnym etapie rozgrywek poradzili sobie z Polskim Cukrem Avią Świdnik, z którą także wygrali bez straty seta.
Asseco Resovia Rzeszów w pierwszym pucharowym meczu pokonała KPS Siedlce 3:0. W 1/8 finału trafiła natomiast na PGE Skrę Bełchatów, a hit tego etapu rozgrywek zakończył się wygraną rzeszowian 3:1.
Żółto-zieloni do tej pory mierzyli się z rzeszowskim klubem dziewięć razy, za każdym razem w PlusLidze. Cztery spotkania kończyły się wygraną Aluron CMC Warty Zawiercie. Warto dodać, że aż trzy z nich były meczami rozgrywanymi na wyjeździe. Zespoły ostatni raz spotkały się ze sobą w grudniu 2021 roku. Mecz na Podpromiu zakończył się wygraną przyjezdnych 3:1, a MVP został Miguel Tavares.
Mimo niedawnego zwycięstwa Jurajskich Rycerzy w PlusLidze i tego, że w ligowej tabeli są na trzecim miejscu, a Asseco Resovia trzy oczka niżej, czeka ich niezwykle trudne zadanie. Nasz zespół zmaga się z problemami kadrowymi i w środowym meczu na pewno nie zagrają obaj rozgrywający. Przeprowadzone w poniedziałek w godzinach wieczornych badania potwierdziły niezdolność do gry zarówno Maxiego Cavanny, jak i Miguela Tavaresa. Co prawda w ostatnim dniu zgłaszania do rozgrywek klub podpisał umowę Krzysztofem Bieńkowskim, ale miał on ponaddwumiesięczną przerwę w treningach i nie jest jeszcze gotowy do rozegrania spotkania w pełnym wymiarze. Na domiar złego z infekcją zmaga się Dawid Konarski, który został odizolowany od drużyny i nie pojechał do Rzeszowa.
– Tak, okoliczności będą inne, bo nie mamy rozgrywających i to rodzi pewne trudności dla nas. Będziemy walczyć, jak w ostatnim meczu, i na pewno się nie poddamy. Jedziemy do Rzeszowa próbować wygrać, bo o awansie decyduje tylko jedno spotkanie. Zobaczymy, jak to będzie – mówi Uroš Kovačević.
Mecz 1⁄4 finału TAURON Pucharu Polski Asseco Resovia Rzeszów – Aluron CMC Warta Zawiercie rozpocznie się w środę, 2 lutego, o godz. 20:30. Transmisja w Polsacie Sport. Pół godziny wcześniej na naszym Facebooku będziecie mogli obejrzeć studio przedmeczowe, które poprowadzi Marcin Górski.
Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie