Rafał Majchrzak: Uwielbiam sprawnych ludzi, praca z nimi to przyjemność

Rafał Majchrzak: Uwielbiam sprawnych ludzi, praca z nimi to przyjemność
W nowym sezonie do Jurajskiej Armii dołącza fizjoterapeuta Rafał Majchrzak. W sztabie medycznym będzie współpracować z Mateuszem Kowalikiem.
Jednym z głównych czynników była pasja do sportu i fizjoterapii sportowej. Przez rok i parę miesięcy brakowało mi tego, ale naładowałem akumulatory wszelakie, te motywacyjne i fizyczne. Jestem już gotowy, żeby wrócić do tego wyzwania na kolejny sezon. Fajnie, że w Zawierciu.
Zdecydowanie myślę, że doświadczenie stamtąd oraz fakt, że paru trenerów zawsze miało ten najwyższy cel jako wymóg, przeniosło się na praktykę i sposób pracy. Będę chciał się tym wykazać.
Można tak to ująć. Myślę, że fizjoterapeuci w środowisku, jeśli mają okazję współpracować, to są to fajne, zgrane teamy. Często jesteśmy świadomi swoich dobrych i słabszych stron, będziemy się dobrze uzupełniać tam, gdzie mamy pole do popisu. A będzie co robić na pewno.
Duże nazwiska to często są supersprawni ludzie, dlatego tym lepiej dla mnie. Uwielbiam sprawnych ludzi, praca z nimi to czysta przyjemność.
Dobrze, ciepło, profesjonalnie. Będę się adaptował do nowego miejsca, bo przeniosłem się z Mazowsza. Teraz jestem blisko gór, więc czuję się praktycznie jak u siebie.
Do fizjoterapii wciągnęły mnie biegi górskie. Poszedłem na takie studia, aby biegać dobrze i bezboleśnie. To się potem fajnie rozwinęło, ale biegi są cały czas. To długie dystanse, ultramaratony, więc będę mieć sporo okazji na co dzień poobcować z naturą, co bardzo lubię. Również motoryzacja, ale ta pasja dopiero raczkuje, będę to rozwijał. Teraz chyba nie będzie czasu, aby to wszystko pospinać w ciągu doby.
Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie