Sponsorzy Tytularni:
Aluron CMC Warta Zawiercie

Wyrównać rachunki za zeszły sezon

4 Oct 2022 | 00:00

Czas na pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie. Nasz zespół zmierzy się z Cerrad Enea Czarnymi Radom. Będzie to debiut Jurajskich Rycerzy w hali Radomskiego Centrum Sportu

 

Pierwszą kolejkę oba zespoły mogą zaliczyć do dość udanych, bo swoje mecze wygrały po tie-breaku. Aluron CMC Warta pokonała w Zawierciu PGE Skrę Bełchatów, a Cerrad Enea Czarni poradzili sobie na wyjeździe z LUK-iem Lublin. W zespole z Radomia świetnie zaprezentowali się Piotr Łukasik oraz Damian Schulz. To właśnie na ten duet będzie trzeba uważać w najbliższym spotkaniu. Groźny z pewnością będzie także brazylijski przyjmujący Mauricio Borges, mistrz olimpijski z 2016 roku.

– Myślę, że trzeba do tego podchodzić dwojako. Z jednej strony fajnie, że liga pozyskuje takich zawodników, bo jest to zawsze jakaś nobilitacja. Trzeba jednak traktować go jako przeciwnika na boisku i skupić się na jego grze, a nie na tytułach – przyznaje Krzysztof Rejno.

Cerrad Enea Czarni zawsze byli dla nas wymagającym rywalem. W 14 spotkaniach tylko 6 razy byliśmy lepsi od radomian, ale za to za każdym razem, gdy przychodziło do meczów o stawkę. W sezonie 2017/2018 Jurajscy Rycerze wygrali złotego seta w walce o 9. miejsce lidze. Rok później to właśnie w Radomiu wywalczyli historyczny awans do Final Four Pucharu Polski, a następnie dwukrotnie pokonali Czarnych na drodze do półfinału ligi.

Ostatni raz oba zespoły spotkały się w lutym tego roku. Do meczu przystąpiliśmy mocno osłabieni. Nie mogliśmy skorzystać z obu nominalnych rozgrywających i funkcję tę pełnił Uroš Kovačević. Problemy kadrowe zostały wykorzystane przez rywali, którzy pokonali nasz zespół bez straty seta.

Ostatnie wyjazdowe spotkanie rozegraliśmy natomiast w listopadzie 2021 roku, jeszcze pod słynnym “złotym sufitem”, a to oznacza, że środowy mecz będzie dla nas debiutem w nowej radomskiej hali. Jurajscy Rycerze nie mieli jeszcze okazji zagrać w obiekcie, który został oddany do użytku w grudniu minionego roku.

– Im nowocześniejszy, nowszy i lepiej przystosowany do rozgrywek siatkarskich obiekt, tym dla nas fajniej. Trzeba jednak grać tam, gdzie nam każą i musimy się dostosować. Fajnie, że będę mógł odwiedzić tę halę, bo w tamtym roku się nie udało. Jestem ciekawy jak on wygląda, jak to funkcjonuje – dodaje nasz środkowy.

Warto dodać, że w sezonie 2020/2021 w zespole z Radomia występował nasz kapitan Dawid Konarski. Sebastian Warda, obecnie środkowy Cerrad Enea Czarnych, grał natomiast w Zawierciu i w 2017 roku był jednym z autorów historycznego awansu do PlusLigi.

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie