W sobotnim spotkaniu z Barkomem Każany Lwów w PlusLidze zadebiutował Aaron Russell. W swoim pierwszym oficjalnym meczu w żółto-zielonych barwach zdobył 20 punktów.

Aaron, tylko jedno pytanie, bo naprawdę  wielu kibiców siatkówki w Polsce czekało na ten moment, aby zobaczyć Cię na boisku PlusLigi. Zwycięstwo w trzech setach. Myślę, że to idealny sposób, by przywitać się z kibicami w Polsce.

Tak, na pewno. Czekałem na ten moment, od momentu podpisania kontraktu. Gra w PlusLidze była moim wielkim marzeniem, odkąd zacząłem karierę. Świetnie było wygrać. Do tego w domu. Myślę, że z mojej strony mogło być trochę czyściej. Wciąż są rzeczy, nad którymi musimy popracować, ale wkrótce czeka nas wielki mecz. Musimy wrócić do pracy w najbliższych dniach i je poprawić, bo ten mecz Superpucharu Polski w środę jest naprawdę ważny.

Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie