Karol Butryn: Wolę grać na Torwarze niż na Ursynowie
Karol Butryn: Wolę grać na Torwarze niż na Ursynowie
W pierwszym meczu półfinałowym PlusLigi Jurajscy Rycerze zmierzą się na wyjeździe z Projektem Warszawa. Spotkanie zostanie rozegrane w środę (17 kwietnia) o 20:30 w hali COS Torwar. Na początku marca w starciu fazy zasadniczej Karol Butryn zdobył tu aż 29 punktów, ale po bardzo wyrównanym boju przegraliśmy 1:3.
Wracamy na Torwar po niespełna półtoramiesięcznej przerwie. Jak wspominasz tamto spotkanie? Indywidualnie było dla ciebie na pewno bardzo udane.
To był trudny mecz. Byliśmy po Pucharze Polski, było dużo zmian, z tego co pamiętam. Mimo wszystko jako drużyna wypadliśmy dobrze, choć nie wygraliśmy tego spotkania. Będzie tym razem walczyć o zwycięstwo i mam nadzieję, że przywieziemy je do Zawiercia.
To jest trudna hala do grania? Jednak jest trochę specyficzna, bo duża, ale te trybuny są daleko od boiska.
Nie, jeśli chodzi o mnie, to ja wolę zdecydowanie grać tutaj na Torwarze niż na Ursynowie. Dlatego jestem zadowolony, będzie zapewne komplet kibiców, wspaniała atmosfera i będziemy tu rywalizować.
To, że te play-offy tak pędzą, jakoś pomaga, bo jest się w rytmie meczowym? Czy jednak przeszkadza, bo trudno się wyciszyć i emocje z poprzednich spotkań zostawić za sobą, a tu już przychodzi kolejne granie?
Cały sezon jest taki, że gramy co trzy dni, tak że na pewno system play-offów nie jest sprzyjający, ale graliśmy tak cały czas i jesteśmy do tego przygotowani.
Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie