Aluron CMC Warta Zawiercie pokonała we własnej hali KHGM Cuprum Lubin 3:1. Statuetka MVP trafiła do naszego libero, Luke'a Perry'ego. To jego pierwsze wyróżnienie w naszych barwach.

Wielkie gratulacje, bo to twoja pierwsza statuetka MVP w naszych barwach. Chyba jednak nie pierwsza w twojej PlusLidze?

Nie pierwsza w PlusLidze, ale w tym zespole trudno ją zdobyć, bo mamy naprawdę wielu świetncyh zawodników. Przede wszystkim jestem zadowolony, że zdobyliśmy dzisiaj 3 punkty. 

To już trzecia statuetka dla libero w tej kolejce. W Kędzierzynie-Koźlu trafiła do Erika Shojiego, a w Olsztynie do Kuby Hawryluka. Teraz kolej na ciebie. To runda dla siatkarzy grających na twojej pozycji? 

Może, ale nie wiem co się stało. Dobrze to jednak widzieć. To jakiś sukces dla libero i to naprawdę miłe. 

Co według ciebie mogło być decydujące podczas przyznawania tej nagrody? Czasami to był trudny mecz i ciężko przyjmowało się serwis m.in. Jake'a Hanes'a. Przez większość czasu radziłeś sobie z nim. Zgadzasz się? 

Jasne. Nasi rywale mocno ryzykowali na zagrywce. My wiedzieliśmy jednak, co mamy robić i znaliśmy system. W trzeciej partii na moment straciliśmy trochę skupienia i pogorszył się nasz serwis i przyjęcie. Może możemy nim być odrobinę rozczarowani, ale dobrze było widzieć, jak zareagowaliśmy na przegranąw niej. Wróciliśmy i zrobiliśmy dobrą robotę. Jestem zadowolony z tych trzech punktów. 

Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie