Sponsorzy Tytularni:
Aluron CMC Warta Zawiercie

Nie pozwolić mistrzowi Polski na nabranie rozpędu

7 paź 2022 | 00:00

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to jeden z najtrudniejszych rywali w historii naszych startów w PlusLidze. Dwukrotnego zwycięzcę Ligi Mistrzów udało nam się pokonać tylko 3 razy, ale dwa z nich miały miejsce w meczach o awans do finału.

 

Pierwsze, historyczne zwycięstwo odnieśliśmy w sezonie 2018/2019, gdy na kędzierzynian trafiliśmy w półfinale ligi. Na wyjeździe sprawiliśmy niespodziankę i pokonaliśmy rywali 3:1. W drugim spotkaniu byliśmy o krok od postawienia kropki nad i oraz wyeliminowania ZAKSY z walki o złoty medal. Jurajscy Rycerze prowadzili już 2:0, ale nerwowa atmosfera wybiła ich z rytmu i pozwoliła przeciwnikom na przejęcie kontroli nad grą. Ostatecznie zespół z Kędzierzyna-Koźla wygrał 3:2, a w trzecim meczu pokonał zawiercian 3:1 i zapewnił sobie awans do finału.

W zeszłym sezonie historia zatoczyła koło. W półfinale żółto-zieloni ponownie trafili na Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i znowu pokonali ją 3:1 w pierwszym, wyjazdowym spotkaniu. W kolejnych dwóch meczach lepsi byli jednak kędzierzynianie (3:0, 3:1) i to oni zagrali o złoto PlusLigi.

Obie drużyny dobrze weszły w sezon i mają na swoim koncie po dwa zwycięstwa. Zawiercianie pokonali PGE Skrę Bełchatów (3:2) oraz Cerrad Enea Czarnych Radom (3:0), a Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle poradziła sobie z Indykpolem AZS-em Olsztyn (3:1) i LUK-iem Lublin (3:0).

– Jedno jest pewne – w niedzielę jedno z nas poniesie pierwszą porażkę. Wierzę głęboko, że nie będziemy to my i zagramy dobrą siatkówkę – mówi Dawid Konarski. – U nas w składzie jest też troszkę zmian, w podstawowej szóstce pojawiły się trzy nowe osoby, więc każde spotkanie to dla nas dodatkowy trening. Tym bardziej, że gramy tak często, że nie ma czasu na takie normalne zajęcia. Jesteśmy jednak gotowi i z meczu na mecz powinniśmy prezentować się coraz lepiej, zgrywać się. Oczekuję bardzo dobrego spotkania w niedzielę, bo Kędzierzyn też dobrze zaczął, mimo jakichś swoich delikatnych problemów zdrowotnych. To ekipa, która wygrywanie ma zapisane w DNA, ale jestem dobrej myśli, na pewno będzie fajny mecz i fajna walka – dodaje.

Niedzielne starcie na pewno będzie wyjątkowe dla Krzysztofa Rejno, który jeszcze w zeszłym sezonie występował w barwach kędzierzynian. W ZAKSIE grał już wcześniej w latach 2014-2016. Potem wrócił do Kędzierzyna-Koźla na sezon 2017/2018, aby za rok zostać wypożyczonym do naszego zespołu. Po roku wrócił do macierzystego klubu i w barwach Grupy Azoty ZAKSA grał następnie od 2019 do 2022 roku.

– Ja już chyba nie muszę sobie nic udowadniać w tej siatkówce klubowej. Nie chcę zabrzmieć arogancko, ale udało się już w niej coś pograć. Chcę po prostu zagrać dobry mecz, bo przyszedłem do Zawiercia, abyśmy wspólnie osiągnęli jak najlepszy wynik – podkreśla Rejno.

W minionym sezonie oprócz Krzyśka w ZAKSIE grał także Michał Kozłowski, a obaj wspólnie cieszyli się ze zdobycia potrójnej korony. Wcześniej w ekipie rywali występował też Dawid Konarski (2015-2017), który z kędzierzyńskim klubem trzykrotnie zdobył tytuł mistrza Polski. Obecnie w broniącej tytułu drużynie występuje natomiast były Jurajski Rycerz – David Smith. Środkowy grał w żółto-zielonych barwach w sezonie 2017/2018, w którym nasz klub debiutował w PlusLidze.

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie