24 lipca Jurajscy Rycerze rozpoczęli przygotowania do sezonu 2024/2025. Dla Patryka Łaby będzie to już trzeci rok w naszym klubie. Jakie cele stawia przed sobą w tym sezonie?

Patrol, poprzedni sezon był długi i naprawdę wymagający, ale teraz miałeś kilka tygodni na regenerację. Wystarczyło, żeby porządnie odpocząć?

Gdybym powiedział, że mieliśmy mało czasu to myślę, że naraziłbym się tutaj na jakąś śmieszność, bo chłopaki, którzy grają w reprezentacji Polski mieli tylko kilka wolnych dni i są cały czas na wysokich obrotach. My mieliśmy tak naprawdę dobre dwa miesiące odpoczynku, więc nawet nie miałbym odwagi powiedzieć, że to za mało. Fajnie, że wracamy już do treningu, bo zawsze jest przyjemnie wrócić, poznać nowych kolegów, zobaczyć starych kolegów i wejść w ten reżim treningowy. 

To już twój trzeci sezon w naszym klubie. Możesz już powiedzieć, że wracasz do siebie, czy jednak potrzebujesz trochę czasu na aklimatyzację?

Nie, czuję się w Zawierciu bardzo dobrze i wracam tutaj, tak jak powiedziałaś, do siebie. To jest fajne uczucie, bo aklimatyzacja w nowym miejscu zajmowała mi zawsze trochę czasu. Tutaj przychodzę jednak na trening i czuję się od razu swobodnie, więc bardzo to doceniam. Ostatnie sezony przed transferem do Aluron CMC Warty Zawiercie były częstymi zmianami miejsca zamieszkania. Z perspektywy czasu oceniam tą stabilizację zawierciańską tutaj bardzo pozytywnie. 

To początek przygotowań, więc nie mogę pominąć jednej kwestii. Stawiasz sobie jakieś osobiste cele przed tym sezonem? 

Mam na pewno jakieś cele swoje, które sobie tam zakładam. Przede wszystkim jednak wiem, jak ważny i wymagający to będzie dla nas sezon. Moim głównym założeniem od zawsze jest to, żeby być na każdym treningu i dawać z siebie wszystko. W momentach, kiedy będę potrzebny drużynie chcę być gotowym do tego, aby pomóc, tak aby nie traciła na tym jakość całego zespołu.

Na razie w treningach bierze udział 8 Jurajskich Rycerzy. Na początku sierpnia dołączą kolejni zawodnicy, a na końcu pojawią się reprezentanci, którzy będą grać na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Na tym etapie przygotowań liczba kolegów do treningu ma znaczenie?

Wydaje mi się, że na początku nie jest potrzebny na pełen skład, pełna czternastka. Tego treningu w tzw. szóstkach jest jeszcze bardzo mało. Raczej teraz skupiamy się na innych aspektach, głównie motorycznych i prawdopodobnie technicznych. Oczywiście w tej przerwie między sezonami każdy z nas pracował na siłowni, mieliśmy swoje plany treningowe. Nie przychodzimy tutaj po dwóch miesiącach bezczynności. Wydaje mi się jednak, że w tych pierwszych kilkunastu dniach fakt, że jest nas tylko ośmiu nie będzie nam bardzo doskwierał.

Rozmawiała Paulina Musialska, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie