Sponsorzy Tytularni:
Aluron CMC Warta Zawiercie

Patryk Czarnowski: Mecze, w których zagrałem, dawały mi dużo satysfakcji

29 kwi 2021 | 00:00

Jednym z najbardziej doświadczonych i utytułowanych Jurajskich Rycerzy jest niewątpliwie Patryk Czarnowski. Dla niego był to jeden z trudniejszych sezonów w karierze. Który moment zapadł mu najbardziej w pamięć?

 

Rzeczywiście ten sezon był dość niespotykany. Przerwy, problemy z pandemią, przechodzenie zakażeń, powroty do gry, odwoływanie meczów w ich dniu, przekładanie spotkań. Faktycznie był to duży problem, z którym wcześniej się nie spotkałem. Sezon nieprzewidywalny, dziwny, ale wszyscy musieli się z nim zmierzyć i było to wyzwanie nie tylko dla nas. Był trudny, były problemy z doborem tej optymalnej formy na dany czas. Początek mieliśmy naprawdę bardzo dobry, wystartowaliśmy z wysokiego „C” i mieliśmy wygrane mecze z mocnymi przeciwnikami. Później pojawiły się problemy covidowe, zaczęło się przekładanie meczów i ciężko było utrzymać formę lub ją zbudować. Po powrocie ta nasza gra delikatnie mówiąc falowała.

Do połowy tego sezonu czułem się naprawdę dobrze, czułem, że żyję. Jestem bardzo szczęśliwy, że od początku mogłem uczestniczyć w pełni w treningach. Miałem możliwość, aby móc się wykazać i spełnić, bo każda minuta spędzona na boisku była dla mnie fajnym wyróżnieniem. Do problemów koronawirusowych i ich dalszych konsekwencji, bardzo dobrze wspominam ten sezon. Mecze, w których mogłem uczestniczyć, dawały mi dużo satysfakcji i spełnienia.

Dla klubu na pewno Puchar Polski oraz mecze z Jastrzębiem o półfinał, gdzie uważam, że w obu tych spotkaniach mieliśmy szanse na przejście dalej. Niestety przechodzi jedna drużyna, ale wtedy prezentowaliśmy się bardzo dobrze i zespół miał na tyle duży potencjał, aby przejść dalej. Wybierając jeden moment, to chyba właśnie ten Puchar Polski był przełomowy, że nasza forma ustabilizowała się i zbudowaliśmy ją wszyscy razem, wszyscy, którzy dołączali do zespołu po jakichś problemach. Mieliśmy duże szanse, żeby wygrać z tą ZAKSĄ, która w tym sezonie wydawała się poza zasięgiem. Jeśli chodzi o indywidualne, to utkwił mi w pamięci mecz w Bełchatowie. Było to bardzo trudne spotkanie i to jeszcze na polu przeciwnika. Wygraliśmy z nimi, była to dobra siatkówka, na fajnym poziomie i dał mi ten mecz wiele satysfakcji. Po nim otworzyły się oczy środowiska siatkarskiego, że w tym sezonie możemy mierzyć naprawdę wysoko.

Rozmawiała Paulina Musialska, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie