Piotr Orczyk: W końcu mogłem cieszyć się siatkówką i graniem

Piotr Orczyk: W końcu mogłem cieszyć się siatkówką i graniem
Jurajscy Rycerze miniony sezon rozpoczęli naprawdę dobrze, a spory udział miał w tym m.in. Piotrek Orczyk, który był jednym z liderów drużyny. Przyjmujący miał okazję w końcu pokazać swoje umiejętności polskim kibicom i wykorzystał tę szansę. Jak podsumowuje ten sezon?
Dobrze weszliśmy w sezon i wydawało się, że naprawdę możemy dużo osiągnąć. Tworzyliśmy zgraną drużynę, natomiast potem ta forma gdzieś nam uciekła i przydarzyło nam się parę potknięć, które raczej przydarzyć się nie powinny. Ostatecznie kończymy na tym ósmym miejscu, szkoda tego złotego seta, porażki i siódmej lokaty. Aczkolwiek wydaje mi się, że biorąc pod uwagę cały sezon i to, jak prezentowaliśmy się na przestrzeni tych wszystkich miesięcy, to właśnie siódma pozycja byłaby takim adekwatnym miejscem.
Indywidualnie bardzo cieszę się, że trener postawił na mnie i dał mi wiele szans. W końcu mogłem cieszyć się tą siatkówką i graniem. Jestem bardzo wdzięczny jemu i klubowi za to, że dali mi szansę i faktycznie w jakiś sposób ją wykorzystałem i spędziłem na boisku naprawdę dużo czasu. Pod tym względem myślę, że jest to jakiś udany okres dla mnie. Liczyłem na lepszy rezultat drużyny, ale liczę, że w następnym sezonie pokażemy więcej i będzie to wyglądało jeszcze lepiej.
Myślę, że początek sezonu. Wejście w sezon było naprawdę „z grubej rury”. Nie tylko wygrywaliśmy, ale także graliśmy dobrą siatkówkę, którą bardzo dobrze się oglądało. Myślę, że z czasem nam to umknęło, ale ten początek zapamiętam jako naprawdę fajny okres.
Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie