Sponsorzy Tytularni:
Aluron CMC Warta Zawiercie

Polski hit w Lidze Mistrzów

6 lut 2023 | 00:00

Dwa polskie zespoły będą walczyć ze sobą o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie Jurajskich Rycerzy z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle już we wtorek, 7 lutego.

 

Ostatnia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów była dla nas pełna emocji, choć niekoniecznie pozytywnych. Przegrana na wyjeździe z Berlin Recycling Volleys 0:3 zepchnęła nas na trzecie miejsce w grupie. Koniecznie było obserwowanie wyników grupy C, które długo nie układały się po naszej myśli. Dopiero tie-break dał zwycięstwo Cucine Lube Civitanova nad Knackiem Roeselare, a to zagwarantowało nam najlepszy bilans wśród ekip, które fazę grupową zakończyły na trzeciej pozycji, a tym samym pozostanie w grze o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Jednocześnie oznaczało to, że naszym przeciwnikiem będzie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która była z kolei najlepsza spośród drużyn, które w grupach zajęły 2. miejsca.

Powiedzieć, że znamy dobrze rywala, to jak nic nie powiedzieć. Mierzyliśmy się z nim aż 18 razy w PlusLidze i dwukrotnie w Pucharze Polski. Wygraliśmy tylko 4 z tych spotkań. ZAKSA stawała nam na drodze za każdym razem, gdy wchodziliśmy do czwórki dwóch najważniejszych krajowych rozgrywek. Po raz ostatni zdarzyło się to w półfinale ligi w poprzednim sezonie. Sprawiliśmy wtedy niespodziankę w pierwszym meczu, gdy pokonaliśmy w Hali Azoty gospodarzy 3:1, aby następnie przegrać przed własną publicznością 0:3. O awansie decydowało trzecie spotkanie, rozgrywane w Kędzierzynie-Koźlu. Po świetnym starcie i zwycięstwie w pierwszym secie, przeciwnicy przejęli kontrolę nad przebiegiem meczu i wygrali 3:1.

W tym sezonie w PlusLidze mamy na razie remis. W październiku odnieśliśmy pierwsze w historii zwycięstwo nad Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w Zawierciu (3:1). W grudniu, przedostatniego dnia roku, lepsi okazali się kędzierzynianie, którzy pokonali nas również w czterech setach.

– Naprawdę dobrze znamy zawodników ZAKSY, bo gramy nie tylko w tej samej lidze, ale wielu z nich to reprezentanci krajów. Wszyscy się dobrze znamy, ale to nic nie znaczy, bo czasami lepiej gramy z rywalami, którzy nie są nam tak dobrze znani. W zespole z Kędzierzyna-Koźla są świetni siatkarze, więc musimy po prostu być bardziej skoncentrowani niż do tej pory, aby zagrać dobrze i awansować dalej – mówi przed pierwszym starciem nasz rozgrywający, Miguel Tavares.

Drużyna z Opolszczyzny sąsiaduje z naszym zespołem w tabeli PlusLigi. Jurajscy Rycerze są na trzecim miejscu, a rywale oczko niżej, tracąc 4 punkty. W ostatniej kolejce trochę niespodziewanie straciliśmy punkty w Bielsku-Białej, wygrywając z BBTS-em dopiero po tie-breaku. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaliczyła natomiast wyjazdową porażkę z Projektem Warszawa 1:3.

W zespole z Jury Krakowsko-Częstochowskiej występuje czterech byłych zawodników klubu z Kędzierzyna-Koźla. Michał Kozłowski grał tam w minionym sezonie, Krzysztof Rejno w latach 2014-2016, 2017-2018 i 2019-2022, a Tomasz Kalembka w sezonie 2018/2019, a następnie od 2021 roku aż do stycznia, bo zaledwie kilkanaście dni temu przeniósł się do naszego zespołu na zasadzie wypożyczenia. Cała trójka w maju ubiegłego roku wraz z kędzierzyńskim klubem wygrała Ligę Mistrzów, a dla Pepe było to drugie z rzędu zwycięstwo w tych rozgrywkach.

– Zawsze fajnie jest się spotkać z kolegami z byłego zespołu. Zarówno na boisku, jak i poza nim. Jestem szczęśliwy, że spotkanie z nimi odbędzie się w takich okolicznościach, jakim są mecze o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Aczkolwiek szkoda, że odpaść będzie musiała jedna z polskich drużyn – mówi Kozłowski.

Czwartym byłym graczem ZAKSY (i jedynym, który nie wygrał w jej barwach Ligi Mistrzów) jest Dawid Konarski, który występował w Kędzierzynie-Koźlu w latach 2015-2017. W drużynie rywali jest natomiast jeden były Jurajski Rycerz. To David Smith, który w Zawierciu grał w sezonie 2017/2018.

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie