Uroš Kovačević: Będziemy walczyć, bo to tylko jedno spotkanie

Uroš Kovačević: Będziemy walczyć, bo to tylko jedno spotkanie
Jurajscy Rycerze szykują się do jednego z najtrudniejszych spotkań w tym sezonie. W ćwierćfinale Pucharu Polski zmierzą się na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów bez nominalnego rozgrywającego. Jak Uroš Kovačević ocenia nasze szanse na awans do Final Four?
Tak, okoliczności będą inne, bo nie mamy rozgrywających i to rodzi pewne trudności dla nas. Będziemy walczyć, jak w ostatnim meczu, i na pewno się nie poddamy. Jedziemy do Rzeszowa spróbować wygrać, bo o awansie zadecyduje tylko jedno spotkanie. Zobaczymy, jak to będzie.
Dlaczego przypuszczasz, że presja będzie tylko po jednej stronie? My gramy mecz, oni grają mecz. Będzie tylko presja samego ćwierćfinału, który jest dla nas bardzo ważny. A my niestety nie możemy grać tak, jak byśmy chcieli i tak, jak potrafimy. Wypadli nam nasi rozgrywający i to jest bardzo dziwna sytuacja dla nas wszystkich. Tak jak mówiłem, to jest tylko jedno spotkanie. To nie tak jak w play-offach, gdzie gralibyśmy trzy mecze przeciwko nim i pewnie w obecnej sytuacji byśmy przegrali. A jeden mecz? Kto wie, co się stanie.
Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie