Z drugoligowcem o turniej finałowy TAURON Pucharu Polski
Z drugoligowcem o turniej finałowy TAURON Pucharu Polski
Jeden krok dzieli Jurajskich Rycerzy od turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski. Aby zawiercianie zagrali w Krakowie, muszą najpierw pokonać w Gliwicach drugoligowy CM Soleus KS Rudziniec.
Żółto-zieloni udział w ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski zapewnili sobie dzięki świetnym występom w pierwszej połowie rundy zasadniczej. Po 15. kolejkach zajmowali trzecie miejsce w tabeli PlusLigi, które zagwarantowało im także rozstawienie. W losowaniu trafili na CM Soleus KS Rudziniec, który powstał 7 lat temu w niewielkiej miejscowości w powiecie gliwickim. W sezonie 2021/2022 wywalczył mistrzostwo I ligi śląskiej, co pozwoliło mu na awans do II ligi. Drużyna z Rudzińca występuje w grupie 3, a jej rywalami są m.in. ZAKSA Strzelce Opolskie, Czarni Rząśnia czy WKS Wieluń. Teraz zmierzy się z Jurajskimi Rycerzami.
- To na pewno fajne przeżycie dla klubu z niższej ligi oraz jego kibiców, bo to duża gratka, gdy przyjeżdżają do nich zawodnicy z najwyższej klasy rozgrywkowej. Gdy sam grałem w niższych ligach, to pamiętam, że takie spotkania cieszyły się dużym zainteresowaniem. A z perspektywy zawodnika, na mecz wychodzi się z czystą głową. Wiadomo, że raczej jest się skazanym na pożarcie, ale jednocześnie nie ma się nic do stracenia. Można wyjść na boisko i bawić się grą - mówi Patryk Łaba.
CM Soleus KS Rudziniec swoją przygodę w Pucharze Polski zaczął w... powiecie zawierciańskim. W 1. rundzie trafił na Olimpię Włodowicę, drużynę z miasta oddalonego od Zawiercia o około 10 km, i pokonał ją na wyjeździe 3:0. Co ciekawe, w zespole gospodarzy na pozycji libero występował wtedy Grzegorz Maciąg, jeden z naszych klubowych fotografów i... były zawodnik naszego klubu w pierwszym sezonie po jego powstaniu. W kolejnych rundach rudzińczanie pokonali po tie-breaku pierwszoligowe MCKiS Jaworzno oraz - sensacyjnie - MKS Będzin, mimo że w starciu z liderem zaplecza PlusLigi przegrywali już 0:2 i 22:24. Awans do fazy głównej drużyna z Rudzińca zapewniła sobie zwycięstwem nad SPS Konspolem Słupca, z którym nie straciła ani jednego seta.
Jurajscy Rycerze do spotkania przystąpią po naprawdę intensywnym okresie. Niespełna tydzień temu walczyli w Arenie Sosnowiec z Asseco Resovią Rzeszów o półfinał Pucharu CEV. Najpierw pokonali rywali 3:0 i wyrównali stan ćwierćfinałowej rywalizacji, aby później przegrać złotego seta 11:15 i odpaść z rozgrywek. W minioną niedzielę (11.02) w Wieluniu zostali pokonani przez Barkom Każany Lwów 2:3. CM Soleus KS Rudziniec ostatnie spotkanie rozegrał natomiast 3 lutego. W domowym meczu ligowym pokonał Ikara Legnica 3:1.
Środowe starcie będzie wielkim świętem siatkówki. Zespół z Rudzińca, który na co dzień występuje w niewielkiej hali szkoły podstawowej w pobliskim Kleszczowie, z tej okazji zdecydował, że swoje domowe spotkanie rozegra w małej hali PreZero Areny Gliwice, która może pomieścić około 1000 kibiców. Co ciekawe, Aluron CMC Warta Zawiercie jeszcze nigdy nie występowała w tym obiekcie. Lokalizacja sprzyja jednak naszym fanom, którym podróż do Gliwic zajmie niecałą godzinę i będziemy mogli liczyć na gromki doping sporej grupy naszego Klubu Kibica. Dodatkowo, w ćwierćfinale spotkamy naszego starego znajomego. W Rudzińcu występuje bowiem Kamil Długosz. Przyjmujący w żółto-zielonych barwach grał w latach 2015-2018 i był jednym z Jurajskich Rycerzy, którzy wywalczyli awans do PlusLigi, a następnie występował w niej w naszym debiutanckim sezonie. Oprócz niego smaku gry w najwyższej klasie rozgrywkowej zaznali też rozgrywający Bartosz Zrajkowski, atakujący Mateusz Piotrowski i Mikołaj Sarnecki, przyjmujący Jan Lesiuk oraz środkowy Maciej Polański.
Spotkanie CM Soleus KS Rudziniec - Aluron CMC Warta Zawiercie rozegrane zostanie w środę, 14 lutego, o godzinie 20:30 w małej PreZero Arenie Gliwice. Transmisja na antenie Polsatu Sport.
Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie